Tylko Poczta Polska zapewni termin ustawowy

Dodano: Friday, 23 March 2012 o 13:16  
Dużo mówi się o monopolu Poczty Polskiej na najlżejsze listy. Jednak ten obszar zostanie już niedługo uwolniony. Istnieje jednak inna kwestia, która, według alternatywnych operatorów dyskryminuje ich na rynku i nadaje państwowemu operatorowi większe uprawnienia.
 

Dotrzymywanie terminów

Gdy załatwiamy pewne sprawy w sądzie czy urzędzie skarbowym, przepisy prawne określają w jakim terminie jesteśmy zobowiązani do wykonania pewnych czynności. Są to tzw. terminy ustawowe, których przekroczenie powoduje nałożenie kary lub nieważność czynności dokonanej po tym terminie. Najczęściej taka czynność wiąże się z dostarczeniem pewnych dokumentów, które możemy dostarczyć osobiście lub wysłać pocztą.  I właśnie w tej kwestii tkwi problem. Data nadania przesyłki może być traktowana jako data złożenia dokumentów w odpowiedniej instytucji jedynie wtedy, gdy będzie ona realizowana przez Pocztę Polską. Jeśli nadawca wybierze innego operatora, to dopiero data wpłynięcia przesyłki do danej instytucji będzie traktowana jako termin złożenia dokumentów. Warto również zaznaczyć, że nadanie powinno odbyć się w placówce pocztowej. Wrzucenie listu do skrzynki czy przekazanie go listonoszowi nie gwarantuje, że data nadania będzie uznawana za datę złożenia dokumentów.
 

Prostesty innych operatorów

Alternatywni operatorzy pocztowi poczuli się w takiej sytuacji dyskryminowani. Nie dość, że Poczta Polska posiada monopol na listy do 50g, to jeszcze jako jedyna gwarantuje zachowanie terminu ustawowego, jeśli przesyłka wysyłana jest na ostatnią chwilę. Jest to rażące również z tego powodu, że wysyłając takie dokumenty np. kurierem mogą one być na miejscu dużo szybciej, niż list wysłany pocztą. Planowana na początek 2013 roku liberalizacja rynku pocztowego nie wprowadzi zmian w zakresie dochowania terminu ustawowego.
 

Czy protest jest słuszny?

Sprawa ta nie jest jednak tak jednoznaczna i istnieją argumenty za utrzymaniem takiego rozwiązania. O tej sytuacji wypowiedział się Minister Sprawiedliwości twierdząc, że takie uregulowanie ma swoje uzasadnienie. Mianowicie klienci wysyłając pisma do sądów czy urzędów skarbowych mogą korzystać z usług każdego przewoźnika dostępnego na rynku i nie istnieją w tym zakresie żadne zastrzeżenia. Regulacja dotyczy tylko ustalania daty wpłynięcia dokumentów do danej instytucji. Poczta Polska jest w tym przypadku uprzywilejowana, ponieważ jest operatorem publicznym i ma obowiązek świadczyć usługi pocztowe w sposób ciągły. Pozostali operatorzy nie są do tego zobligowani. Oznacza to, że mogą oni w każdej chwili zaprzestać świadczenia usług pocztowych czy też odmówić klientowi świadczenia takiej usługi. Jest to więc pewnego rodzaju zabezpieczenie, które nie będzie zniesione w najbliższym czasie.
 
Komentarzy (0)
Dodaj swoją opinię
Ocena