NIK skontrolowała Pocztę Polską

Dodano: Tuesday, 26 June 2012 o 12:55  
Wejście Polski do Unii Europejskiej zagroziło wcześniej niezachwianej pozycji rynkowej Poczty Polskiej. Zawężenie oraz przygotowania do całkowitego zlikwidowania obszarów zastrzeżonych dla PP spowodowały powstanie i umacnianie się prywatnej konkurencji na rynku. Trudniejsze warunki rynkowe spowodowały w 2009 przekształcenie Poczty Polskiej z państwowego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa.  Najwyższa Izba Kontroli 26 kwietnia 2012 roku opublikowała raport oceniający komercjalizację i restrukturyzację Poczty Polskiej. Ocena wypadła niestety negatywnie. Spółka nie wykorzystała pojawiających się szans, a jej restrukturyzacja przebiegała zbyt wolno. W raporcie znajdziemy wszystko to, na co klienci narzekają korzystając z usług pocztowych.


Ogólna ocena

Niestety NIK w swoim raporcie nie zostawia na Poczcie Polskiej suchej nitki. Padają w nim słowa o niecelowości, niegospodarności i braku rzetelności w działaniach spółki. Poczta nie realizuje celów związanych z restrukturyzacją, przez co nie jest przygotowana do działania na uwolnionym rynku. Komercjalizacja nie doprowadziła niestety do zmiany wizerunku firmy, która nadal kojarzona jest z niską jakością świadczonych usług. W dodatku Poczta Polska wydała w ostatnich latach ponad 7.713 tys. zł na zakup trzech strategii działania, z których żadna nie została zrealizowana. Mechanizmy działania firmy zostały określone jako korupcjogenne. Natomiast działania mające rzeczywiście poprawić funkcjonowanie Poczty Polskiej powzięte zostały zbyt późno, bo dopiero w 2011 roku.
 

Brak restrukturyzacji

Z raportu wynika, że mimo przekształcenia Poczty Polskiej w spółkę akcyjną nie został w niej przeprowadzony proces restrukturyzacji organizacyjnej i zatrudnienia. Przestarzały system spowodował nadmierne rozdęcie kosztów i zakończenie lat 2008 i 2009 stratą. Mimo że nastąpiła zmiana formy przedsiębiorstwa, nie zmieniła się mentalność jego pracowników. Brak było nadzoru nad realizacją zadań strategicznych. Dlatego też strategie nie były realizowane, a Poczta Polska nadal kojarzona była z niską jakością obsługi.


Opóźnione przesyłki, odrzucone reklamacje

To co najbardziej dotyka przeciętnego Kowalskiego, to jakość usług Poczty Polskiej, która pozostawia wiele do życzenia. Jeszcze w 2010 roku spółka nie osiągnęła żadnego celu dotyczącego terminowości doręczania przesyłek. W zeszły roku sytuacja lekko się poprawiła i osiągnięto dwa takie cele. Są to jednak wyniki podawane przez UKE, co do których Poczta Polska ma zastrzeżenia. Według jej własnych badań wskaźniki terminowości potrafią być nawet do 30% wyższe. Dane te pochodzą z pocztowego systemu informatycznego, w którym jednak nie wszystkie przesyłki są rejestrowane.

Niezadowalający jest również poziom bezpieczeństwa paczek. Nadal brak szczegółowego rejestrowania przesyłek poleconych i pobraniowych o kwocie pobrania poniżej 500zł. Nie ma również obowiązku kwitowania dokumentów przewozowych czytelnym podpisem lub pieczątką. Kradzieżom sprzyja też niewydolny system doboru kadr i zbyt małe sortownie w porównaniu do ilości obsługiwanych przesyłek.

Do Poczty Polskiej wpływa rocznie ponad 200 tysięcy reklamacji. Niestety rok rocznie odrzuconych zostaje ponad 70% z nich. Najczęstszym powodem reklamacji jest zaginięcie lub znaczne opóźnienie przesyłki. Nieprawidłowości wykazano w kompletności oraz terminowości udzielania odpowiedzi na reklamacje.

Mimo że Poczta Polska posiada dużą sieć placówek (8 423 na terenie całego kraju), to największym problemem są ich godziny otwarcia. Poczty najczęściej otwarte są w godzinach 8-18 w dużych miastach i 8-15 na wsiach, co znacznie utrudnia do nich dostęp osobom pracującym. W Polsce jest tylko 20 całodobowych urzędów pocztowych. W tej sieci około 59% placówek jest nierentownych.
 

Trochę pozytywów

Pozytywnie przez NIK zostały ocenione działania w zakresie zagospodarowania nieruchomości zbędnych dla działalności Poczty Polskiej. Dość pozytywna, mimo kilku wykazanych nieprawidłowości, jest też ocena postępowań o udzielenie zamówień publicznych przez spółkę. Prawidłowe są również działania restrukturyzacyjne podjęte w 2011 roku wraz z wprowadzeniem nowej strategii. Realizowany od roku „Plan reakcji na ryzyka strategiczne” umożliwia Zarządowi Spółki sprawne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe.


Za mało i zbyt późno

Obraz Poczty Polskiej wyłaniający się z raportu NIK nie jest optymistyczny. Mimo jej przekształcenia w spółkę akcyjną, niewiele zrobiono, aby dostosować kolosa do walki z mniejszymi i elastyczniejszymi konkurentami. Spółka „przespała” wiele okazji i nie zdołała poprawić swojego wizerunku w oczach klientów. Mimo kilku pozytywnych aspektów w raporcie mamy wrażenie, że jest ich za mało i pojawiły się zbyt późno.
Komentarzy (0)
Dodaj swoją opinię
Ocena