Katastrofa samolotu UPS pod Birmingham w Alabamie

Dodano: Thursday, 15 August 2013 o 11:18  
Duży samolot transportowy airbus A-300 firmy kurierskiej UPS rozbił się niedaleko lotniska w Birmingham w stanie Alabama. Reuters poinformował, że zginęły dwie osoby, pilot i drugi pilot.
Według wstępnych raportów samolot rozbił się w polu niedaleko lotniska w Birmingham, największego miasta stanu Alabama. Świadkowie mówią o dwóch eksplozjach.

Samolot podchodził do lądowania w Birmingham przed świtem. Leciał z Louisville w stanie Kentucky.


Katastrofa lotu UPS 6 miała miejsce 3 września 2010 w rejonie bazy wojskowej Nad Al Sheba w Dubaju. Boeing 747-44AF (SCD) należący do amerykańskiej firmy UPS (United Parcel Service) miał wykonać planowy lot z Międzynarodowego Portu Lotniczego Dubaj do Port Lotniczego Kolonia/Bonn. Niedługo po starcie piloci zawrócili do Dubaju zgłaszając dym w kokpicie. Samolot nie zdołał wylądować i rozbił się ok. 17 kilometrów za lotniskiem, zginęli obydwaj członkowie załogi.

Samolot wystartował z lotniska w Dubaju (DXB) o godzinie 18:53 (czasu lokalnego). O 19:12, kiedy samolot znajdował się 220 km na północny zachód od Dubaju, uruchomił się alarm pożarowy i załoga podjęła decyzję o natychmiastowym powrocie na ziemię. Samolot był w kontakcie z wieżą kontroli w Bahrajnie, natomiast z powodu zakłóceń w kontakcie radiowym piloci nie byli w stanie skontaktować się z wieżą w Dubaju. Kontrolerzy zaproponowali pilotom lądowanie w Ad-Dausze w Katarze, jednak ci podjęli decyzję o powrocie na lotnisko DXB, z którego wystartowali. Lądowanie miało się odbyć na pasie 12L. Z powodu silnego zadymienia w kabinie piloci nie byli w stanie odczytywać wskazań urządzeń, z których część nie funkcjonowała poprawnie; piloci mieli też problemy z utrzymaniem wysokości. Podejście do lądowania na lotnisku DXB nie udało się, ponieważ maszyna znajdowała się za wysoko i leciała za szybko. Kontrolerzy zaproponowali wykonanie zwrotu o 360° i powtórne podejście do lądowania, jednak piloci uznali to za niewykonalne. Maszyna przeleciała na dużej wysokości (ok. 1,5 km) nad północnym skrajem lotniska, a następnie skierowała się w lewo w kierunku pobliskiego lotniska Szardża (w odległości ok. 18 km). Wkrótce potem wyłączył się autopilot i samolot zaczęł szybko tracić wysokość wykonując jednocześnie skręt w prawo. Krótko po 19:42 maszyna zniknęła z radarów i rozbiła się na terenie bazy wojskowej, ok. 17 km od lotniska w Dubaju[4].
Życie stracili obaj piloci. To pierwsza katastrofa lotnicza UPS.

Śledztwo prowadzi GCAA (General Civil Aviation Authority – organizacja zajmująca się badaniem wypadków lotniczych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) wspierana przez amerykańską Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). Swoich specjalistów przydzielili również: Boeing, FAA (Federal Aviation Administration), General Electric oraz Independent Pilots Association (niezależne stowarzyszenie pilotów UPS liczące ponad 2800 członków).
Rejestrator rozmów w kokpicie odnaleziono 6 godzin po katastrofie, a rejestrator danych lotu – 4 dni później. 10 września obie czarne skrzynki zostały przesłane do NTSB celem zbadania ich zawartości.

Komentarzy (0)
Dodaj swoją opinię
Ocena